Jeśli śledzicie moją działalność to na pewno wiecie – jestem ogromnym fanem Gothica. Bowiem żadna inna seria nie wywołuje u mnie takiego miksu emocji: ekscytacji, nostalgii, a czasem wręcz fanowskiej obsesji. Więc chyba nikogo nie zdziwi, że na remake czekam od pierwszego playable teasera i czytam każdego, nawet najmniejszego newsa. Teraz, gdy premiera jest już z pewnością bliżej niż dalej, twórcy podzielili się specjalnie przygotowanym demem, które nie cieszy się najlepszą opinią w internecie. Dzisiaj o tym, co mnie kupiło, a czego się obawiam, na podstawie dziewięciu godzin spędzonych z Gothic 1 Remake – Demo (Nyras Prologue).





