Spójrz na datę! To jeden z moich pierwszych tekstów, który pokazuje, jaki progres zrobiłem przez lata. Traktuj to jako ciekawostkę 😉
Zacznijmy od tego, że kontynuacja Gothica jest bardzo podobna do pierwowzoru pod prawie każdym względem, ale to chyba wiadome ;D
Gameplay/Zadania
No to jak to było z jedynką – zadania są zróżnicowane, a nawet bardziej niż to było w poprzedniczce. Zaczynamy od zwykłego zbierania rzepy, a kończymy na zabijaniu smoków. Świat jest większy i ciupkę ciekawszy od starej górniczej doliny. Jednak nie zapominajmy o tym co było ważne w jedynce – możliwość wybrania drogi, którą chcemy podążać, bo tego oczywiście nie zabrakło w bardzo dobrej dwójeczce. Do wyboru mamy najemników, paladynów oraz magów ognia. Kazda droga ma swoje wady i zalety. Osobiście postanowiłem, że zostane paladynem i ta droga naprawdę mi się spodobała – wolę walczyć z mieczem w ręku niż magią.
Klimat
W jedynce klimat opisałem jako świetny, tutaj jednak – też jest on świetny, ale nie aż tak jak to było w pierwszej części. Jarkendar miał swój tropikalny klimat. Wielu się ten klimat baaaardzo spodobał, ja jednak wolałem zostać przy tradycyjnej jedynce, sam nie wiem dlaczego.
Fabuła
Ej no, czy Gothic sam w sobie nie oznacza dobrej fabuły? No niby oznacza, ale każdy myśli jednak inaczej. Osobiście uważam, że fabuła w dwójce jest naprawdę dobra, ale nie tak jak to inni mówią – świetna. Historia opowiedziana wewnątrz magicznej bariery była dla mnie po prostu bardziej ciekawa i zrozumialsza niż ta z Khorinis i Jarkendaru.
Grafika
Została ona trochę ulepszona co jak najbardziej na +. Gothic II coś poprawił, od siebie dodał coś także dodatek Noc Kruka i już to wygląda trochę lepiej, ale to jest nadal ta sama kanciasta gra, co kiedyś.
Ocena
Biorąc pod uwagę to co napisałem wyżej, można wywnioskować, że wolę pierwszą część Gothica – tak i właśnie jest, może nie uważam, że dwójka to zło, bo jest naprawdę dobrą grą, ale Gothic I jest od niej trochę lepszy. Przy dwójce nie siedziałem godzinami tak jak to było w poprzedniczce, bo po prostu mnie po jakimś czasie nudziła. Moja ocena? 8/10