Spójrz na datę! To jeden z moich pierwszych tekstów, który pokazuje, jaki progres zrobiłem przez lata. Traktuj to jako ciekawostkę 😉 

Seed przechodzi” to nowa seria notek w której będę komentował grę którą nie dawno skończyłem. Na pierwszy ogień idzie świetny fps jakim jest Call of Duty 2!

Ja jestem Seed i zapraszam was do czytania! 🙂

Grafika

Wielu graczy mówi „Na grafikę nie patrze”, a tak naprawdę gdyby dostali grę w 2020 roku z grafiką wolfenstein 3D złapali by się za głowę.Chyba z tym przykładem trochę przesadziłem, ale wiecie o co mi chodzi. Grafika w CoD 2 nadal jest dobra. Oczywiście nie róbcie teraz porównań graficznych CoD 2 z BF 1 😀 Gdy uruchomiłem grę po raz pierwszy zastanawiałem się jak zrobili to, że grafika nadal mi się podoba? Pewnie za dużo Minecrafta

Gameplay/misje

Gdyby ktoś mnie zapytał o to jaka misja mi się nie podobała w tej grze odpowiedź była by prosta – żadna. Wszystkie misje są ciekawe jak i klimatyczne. Misje w których jeździliśmy czołgami, misje w których broniliśmy określonego budynku, misje w których atakowaliśmy wroga. Misje są naprawdę różnorodne. Szkoda tylko, że jedynym pojazdem jakim kierowaliśmy to był czołg i też tylko przez chwilę 🙁

Klimat

O klimacie nie ma co pisać. Po prostu bardzo dobry. Początek misji „Rangersi przodem” był bardzo klimatyczny. Nasi biegli z bronią na wzgórze 400 bez żadnego planu. Oj, przepraszam, plan był jeden – zdobyć wzgórze 400! Sam nie wiem co o klimacie pisać 😀 Gdybyście mieli zamiar ponownie przejść CoD’a to pamiętajcie – na czas napisów końcowych nie odchudźcie od komputera, ponieważ filmik końcowy jest niesamowicie klimatyczny. I ten momenty gdy Cpt. Price trzyma na ręce żołnierza wychodząc z wielkiego dymu, hmm CUDO!

„Fabuła” Bo to nie do końca jest fabuła

Moim osobistym zdaniem największy problem CoD’a 2. Pomysł na kampanie był dobry, ale źle zrealizowany. Gdyby w grze była tylko jedna kampania i gralibyśmy tylko jednym bohaterem było by nudno. Lecz kampanie  moim zdaniem powinny się lekko połączyć. Jakieś wspomnienie o innym bohaterze z innej kampanii?

Jak przechodziłem grę

Call of Duty 2 jest produkcją którą można przejść na dwa sposoby – spokojnie lub „na rambo” Ja w 75% przeszedłem grę sposobem drugim. Strzelałem podskakując. Ruszając się nie widać celownika, lecz nie było problemów z trafieniem – widać przecież gdzie jest mniej więcej środek. Ogólnie nie jestem typem gracza FPS który trzyma przycisk strzału tylko po to by zabić dwie osoby – wolę naciskać przycisk. W większości tak właśnie grałem, lecz na początku gry były, takie momenty, że o wiele lepiej się strzela pierwszym sposobem. Misja „Rurociąg„, gdy słabo grałeś to potem miałeś wielu wrogów w budynku przez co gdy ich zabiłeś na podłodze było pełno trupów. Prawdopodobnie gdybym miał wybierać 5 najlepszych misji z gry to wybrałbym „rurociąg”

Na koniec słów kilka

Ogólnie gra 9/10.  Gra o wiele lepsza od CoD 4 Modern Warfare.

Dzięki wielkie za przeczytanie tej notki. Trzymajcie się! 🙂

Spójrz na datę! To jeden z moich pierwszych tekstów, który pokazuje, jaki progres zrobiłem przez lata. Traktuj to jako ciekawostkę 😉 

Sieeema! Tu znowu Seed.
Dzisiaj porozmawiamy sobie o grze „Mafia 3”

Zapraszam do czytania! :)

Ogólnie

Zwiastuny nowej części Mafii są dla mnie naprawdę bardzo obiecujące.
Mają świetny klimat, którego nie może zabraknąć w samej grze, bo inaczej to nie była by Mafia.
Będziemy grali czarnoskórym Lincolnem Clay’em, który jest weteranem wojny wietnamskiej.
Czarnoskóry w Mafii? Nie za bardzo mi to pasuje. W GTA jestem jak najbardziej ZA czarnoskórym bohaterem, ale nie w Mafii. Tam po prostu on nie pasuje, ale niech już będzie
Najbardziej podoba mi się, to że w Mafii 3 wystąpi główny bohater drugiej części – Vito.

Czasy

W Mafii: The city of Lost Heaven graliśmy w czasach 30.
W mafii 2 czasy w jakich graliśmy to były 40-50. W Mafii 3 zaś będzie to dokładnie rok 1968.
To jest właśnie kolejna rzecz która mi się nie podoba. O wiele bardziej bym się ucieszył gdyby czasy w jakich przyszło by  nam grać to były by czasy końcu gry z Mafii 2.
I jako Lincoln moglibyśmy pomagać Vito. Dowiedzielibyśmy się co z Joe – a tego chyba chce każdy.
Co prawda w Mafii 3 też może się dowiemy co z Barbaro, ale szczerze w to wątpię.

Cel

W starych częściach gry nie mieliśmy większego celu. W jedynce staraliśmy się przeżyć, bo jak to powiedział Tommy Angelo tacy jak on rzadko giną zwykłą śmiercią.
Zaś w dwójce Vito chciał się wzbogacić. W trójce ten cel już będzie większy.
Naszym celem będzie zabicie  Sala Marcano.

Podsumowanie

Zwiastuny jak na razie mnie cieszą i to one „trzymają” moje zadowolenie.
Obawiam się trochę co do finalnej wersji gry, ale na to trzeba czekać do października.