Spójrz na datę! To jeden z moich pierwszych tekstów, który pokazuje, jaki progres zrobiłem przez lata. Traktuj to jako ciekawostkę 😉 

„Auta” to moja ulubiona bajka. Jak byłem jeszcze małym dzieckiem mogłem oglądać pierwszą część na okrągło. Dwójka okazała się być o wiele słabszą bajką, głównie przez segment z agentami itd. Nadszedł wkońcu czas na „Auta 3”. Jaka jest moja opinia po obejrzeniu?
Po nieudanym eksperymencie z agentami twórcy nie pchali się drugi raz w to samo bagno i postanowili postać na więcej jazdy. Czy wyszło im to na dobre? Jak najbardziej! Treningi były na tyle dobrze zrobione, że oglądało się to naprawdę „fajnie”.

Disney postanowił, że historia Zygzaka będzie mocno nawiązywać do historii Hudson Hormeta, który jak wiadomo z drugiej części – zginął.
Zygzak jak Hudson musi kiedyś zostać zastąpiony przez nowsze i szybsze cztery kółka. Zygzak nie może się z tym pogodzić więc szuka dawnego trenera, który trenował Hudsona. Zygzak wiele dowiaduje się o swoim idolu. Jest to na tyle ciekawy moment, że historia Hormeta wydaje się być naprawdę smutna.

Mało o tym filmie moge napisać bez większych spoilerów. Więc już powoli kończę, ale musze wam powiedzieć, że zakończenie trzeciej części jest bardzo dobrym zakończeniem całej serii. Koniec filmu, napisy a ja dalej z uśmiechniętym ryjcem ciesze się z wyboru Zygzaka.
Auta 3 mogę ocenić o jedną całą ocenę wyżej niż jedynke – dostaje ode mnie ocene 8!
Odpowiadając na pytanie zawarte w tytule – dorównały, a nawet podniosły poprzeczke!

Spójrz na datę! To jeden z moich pierwszych tekstów, który pokazuje, jaki progres zrobiłem przez lata. Traktuj to jako ciekawostkę 😉 

Rzadko można znaleźć taki film przy którym raz się śmiejemy a kolejnym razem się smucimy, ale taki właśnie jest polski serial emitowany na antenie TVN w 2008-2009 roku o nazwie „39 i pół„. Opowiada on o 39 letnim Dariuszu Jankowskim (Tomasz Karolak) , który za sprawą snu postanawia odmienić swoje życie przed „czterdziestką” – pogodzić się z żoną i reaktywować swój stary zespół muzyczny. Niestety – błędy z przyszłości nie dają o sobie zapomnieć…

Tyle z opisu – teraz zajmijmy się aktorami. Tomasz Karolak nie jest może najlepszym polskim aktorem, ale bez przesady, to przecież nie oznacza, że i tutaj zagrał słabo. Osobiście jego aktorstwo mi się tutaj podobało, ale na aktorstwie nie bardzo się znam, pomyślałem więc, że poszukam opini o jego aktorstwie w tym serialu. Co znalazłem? Same pozytywne opinie! „Karolak zagrał mistrzowsko” i te sprawy 😀
No dobra, ale dla mnie lepiej od Karolaka zagrał Krzysztof Stelmaszczyk – w pierwszym sezonie grał na równi z Karolakiem, ale w drugim pokazał coś pięknego! Smutny i poważny „krawiaciarz” stara się stać typowym „luzakiem” – Stelmaszczyk zagrał to świetnie!
Jedno jest pewne – nie ma tutaj takiego aktora przez którego odechciałoby się oglądać ten zacny serial

Jak już wcześniej napisałem – Darek chce reaktywować swój zespół muzyczny, a co za tym idzie – w serialu pojawiają się świetne piosenki, dla przykładu „Chłopcy z Placu broni – Kocham Cię” lub „I Love You” w wykonaniu Karolaka (to dwie różne piosenki).
„39 i pół” jest komedią, nie oznacza to jednak, że przez cały odcinek możemy się śmiać, ponieważ serial postawił na bardzo ciekawą historię, która nie zawsze jest szczęśliwa. Wiele razy podczas oglądania pojawiał się na mojej twarzy smutek, ale oczywiście więcej było śmiechu.

Serial przeze mnie omawiany wiele razy był wymieniany przez różne osoby jako najlepszy polski serial. Wiele osób chciałoby powrotu przygód rodziny Jankowskich, ale są też tacy co uważają, że nie ma co psuć tak dobrego serialu sztucznym przedłużaniem serii. A co ja myślę? Myślę, że jest zbyt mało odcinków i przydałoby się ich więcej, bo wszystkie odcinki każdego z sezonów obejrzałem w 3 dni (długość wszystkich odcinków razem to ok. 18h) – to naprawdę wciąga! 😀

 

Dajcie znać czy oglądaliście kiedyś ten serial lub czy macie zamiar! Z chęcią poczytam :>

Spójrz na datę! To jeden z moich pierwszych tekstów, który pokazuje, jaki progres zrobiłem przez lata. Traktuj to jako ciekawostkę 😉 

Zacznijmy od tego, że kontynuacja Gothica jest bardzo podobna do pierwowzoru pod prawie każdym względem, ale to chyba wiadome ;D

Gameplay/Zadania
No to jak to było z jedynką – zadania są zróżnicowane, a nawet bardziej niż to było w poprzedniczce. Zaczynamy od zwykłego zbierania rzepy, a kończymy na zabijaniu smoków. Świat jest większy i ciupkę ciekawszy od starej górniczej doliny. Jednak nie zapominajmy o tym co było ważne w jedynce – możliwość wybrania drogi, którą chcemy podążać, bo tego oczywiście nie zabrakło w bardzo dobrej dwójeczce. Do wyboru mamy najemników, paladynów oraz magów ognia. Kazda droga ma swoje wady i zalety. Osobiście postanowiłem, że zostane paladynem i ta droga naprawdę mi się spodobała – wolę walczyć z mieczem w ręku niż magią.

Klimat
W jedynce klimat opisałem jako świetny, tutaj jednak – też jest on świetny, ale nie aż tak jak to było w pierwszej części. Jarkendar miał swój tropikalny klimat. Wielu się ten klimat baaaardzo spodobał, ja jednak wolałem zostać przy tradycyjnej jedynce, sam nie wiem dlaczego.

Fabuła
Ej no, czy Gothic sam w sobie nie oznacza dobrej fabuły? No niby oznacza, ale każdy myśli jednak  inaczej. Osobiście uważam, że fabuła w dwójce jest naprawdę dobra, ale nie tak jak to inni mówią – świetna. Historia opowiedziana wewnątrz magicznej bariery była dla mnie po prostu bardziej ciekawa i zrozumialsza niż ta z Khorinis i Jarkendaru.

Grafika
Została ona trochę ulepszona co jak najbardziej na +. Gothic II coś poprawił, od siebie dodał coś także dodatek Noc Kruka i już to wygląda trochę lepiej, ale to jest nadal ta sama kanciasta gra, co kiedyś.

Ocena
Biorąc pod uwagę to co napisałem wyżej, można wywnioskować, że wolę pierwszą część Gothica – tak i właśnie jest, może nie uważam, że dwójka to zło, bo jest naprawdę dobrą grą, ale Gothic I jest od niej trochę lepszy. Przy dwójce nie siedziałem godzinami tak jak to było w poprzedniczce, bo po prostu mnie po jakimś czasie nudziła. Moja ocena? 8/10

Spójrz na datę! To jeden z moich pierwszych tekstów, który pokazuje, jaki progres zrobiłem przez lata. Traktuj to jako ciekawostkę 😉 

MCSQUAD znów miażdzy?! Dokładnie tak! Ale nie zapędzajmy się tak, a zacznijmy od tego – czym jest MCSQUAD, bo nie każdy gra w Minecrafta i zna tą grupę. McSquad jest grupą, która tworzy serie fabularne już od 2011 roku w grze Minecraft. Pierwszą serią było „Minecraft Przygoda”, które to miało dużo sezonów.
Osobiście zacząłem ich oglądać od 2013 – początek ostatniego sezonu zatytułowanego „Zemsta”. Bardzo dobrze pamiętam te niecierpliwe czekanie na nowy odcinek, ale dlaczego tak bardzo czekałem? Co dokładnie spowodowało moje i wielu innych zafascynowanie serią? To w dalszej części notki!

McSquad cały czas robił nowe filmiki, a jak wiadomo- praktyka czyni mistrza wiec z każdym nowym filmem zdobywał nowe umiejętności. Tak więc na początku robili oni słabej jakości filmiki, ale od czasów zemsty wszystko się zmieniło! Świetne, widowiskowe walki Promila (głównego bohatera całej serii Minecraft Przygoda) i jeszcze lepsze ujęcia z zwykłego chodzenia. Każda akcja, którą widzimy na ekranie jest bardzo dobrze udźwiękowiona. Niestety, kiedyś musiał nadejść moment zakończenia serii – ostatni odcinek przygody nie oznaczał jednak końca serii fabularnych od tej grupy. Niestety, McSquad próbował stworzyć coś, co podobało by się innym tak samo jak kiedyś podobała się przygoda – można się domyślić, że nie bardzo im się to udało. Postanowili oni więc wskrzesić historię z starej dobrej serii w nowej „Minecraft: Nowa Przygoda”. O tym, że taka seria powstaje dowiedziałem się dopiero wczoraj, ale nadrobiłem już wszystkie odcinki i muszę przyznać jedno – powrocili z pompą. Jest to ich prawdopodobnie najlepsza seria!
https://www.youtube.com/watch?v=yEbxa7OKBY0

Spójrz na datę! To jeden z moich pierwszych tekstów, który pokazuje, jaki progres zrobiłem przez lata. Traktuj to jako ciekawostkę 😉 

Gdy zaczęły się wakacje, postanowiłem na live przejść po raz pierwszy bez kodów pierwszą część Gothica. Wczoraj zakończyłem serię i czas nadszedł na ocenkę gry. Gotowi? To Witamy w kolonii i zaczynajmy!  ;D

W Gothica grałem wiele, wiele razy. Zawsze z kodami, bo po prostu był on dla mnie za trudny. Jednak w końcu, gdy odpaliłem live i były osoby, które mi radziły co zrobić, gdzie pójść wszystko poszło w miarę łatwo. Na końcu gry było już trochę trudniej i jak niektórzy mówili, że nie skończę już tego to ja się nie poddawałem i cisnąłem dalej – kiedyś w końcu musiało się udać. Po przejściu te same osoby mówili, że gdyby nowicjusze mnie zaatakowali (miałem buga i nie atakowali) to na stówę bym nie dał rady, ale nawet jeśli by tego buga nie było to ja dobrze wiem – DAŁBYM RADĘ!

Gameplay/Zadania
Zacznijmy tutaj od tego, że w grze są 3 obozy – stary obóz, nowy obóz i obóz bractwa. Każdy z obozów ma trochę inne zadania, co jest jak najbardziej na plus. Osobiście wybrałem stary obóz, bo wydawał mi się on najbardziej normalny.
Zadania w Gothicu są bardzo różne. Raz walczymy z ludźmi, raz zbieramy ważne dla kolonii kamienie a jeszcze innym razem przemierzamy bardzo klimatyczną świątynię śniącego.
Twórcy stworzyli bardzo fajny system walki dzięki, któremu walka się nie nudzi. Z każdym stworzeniem musimy walczyć trochę inaczej. Golema nie zabijemy zwykłym mieczem, do tego trzeba mocnego młota. Ze ścierwojadem musimy walczyć szybko, zanim ten dziabnie nas, ale nie musimy się nawet ruszać. Jeśli jednak walczysz z człowiekiem to musisz się ruszać i robić bloki. Gothic dzięki swojemu gameplayowi jest grą, którą ciężko się jest znudzić.

Klimat
O kurde, klimat – on jest świetny! Świetnie wykonane miejscówki takie jak np. obóz bractwa czy świątynia śniącego mają bardzo dobry klimat.
Jeśli jesteś w obozie bractwa to czujesz, że jest to miejsce związane z jakąś dziwną wiarą. Jest tam pełno nowicjuszy klęczących przy innych ludziach. Jeśli jednak jesteś w cmentarzysku orków lub świątyni śniącego to czujesz mroczny klimat tych miejsc.

Fabuła
Kolejna miazga. Bezimienny, uriziel, magiczna bariera, ruda i Xardas – to są najważniejsze części fabuły. Teraz je tylko ładnie spleść w jedną wielką całość i wychodzi coś pięknego, coś czym my teraz nazywamy fabułą Gothica ;D

Grafika
Gothic ma tą swoją specyficzną oprawę graficzną. To właśnie w nim chleb jest bardziej kanciasty niż w Minecraftcie ;D Liście na drzewach wyglądają jak zwykłe ściany. Niektórzy nie chcieliby nowej grafiki w Gothicu a jeszcze inni o tym marzą. Jakie jest moje zdanie? Nowa oprawa graficzna i usunięcie bugów, a ta gra otrzymałaby ode mnie 10/10!

Bugi
Ta gra zasługuję na napisanie o bugach. W grze jest peeeełno bugów i już nie mówię o crashach, ale bugach typu wyjmij broń a przejdziesz przez strażników, palisz się? Zapisz i wczytaj – no popatrz, już się nie palisz. Więcej o bugach nie będę pisał, bo zrobił to za mnie Ferex – https://www.andrzejszczepaniak.co.uk/notes.php?id=7 zapraszam oczywiście do niego ;D

Ocena
Nadszedł czas by ocenić Gothica. Jak już wcześniej napisałem – gdyby nie grafika i bugi, gra miałaby 10/10, ale niestety bugi są i będą, a grafiki bez modów nie polepszysz. Ocena końcowa? 9/10. Gothic górą i czas nadszedł na przechodzenie dwójeczki!

 

Dzięki za przeczytanie i zapraszam was do oglądania live z Gothica 2 Noc Kruka u mnie na kanale codziennie 18:00. TRZYMKA!